Zimowy dzionek krótko trwa,
W bezgwiezdną noc zapada,
Tylko odwiecznie czuwa Brda
I Bóg, co światem włada.
Nad wodną, cichą tonią Brdy
Pokrytą szklistym lodem,
Spowita śniegiem Bydgoszcz śni,
Owiana nocnym chłodem.
Z wolna wskazówki godzin mkną,
Noc zdaje się bez końca...
Poranku świty słabo lśnią
Aż błyśnie promień słońca.
Zbudzone miasto... wszędzie ruch,
W powietrzu dzwony drgają,
Na bruk opada śnieżny puch,
Świat bielą upiększając.
Lecz dzionek ten tak krótko trwa,
Znów w głuchą noc zapada...
Jedynie w mrokach czuwa Brda
I Bóg, co światem włada.
Autorem wiersza jest Wincenty K. Sławiński, Bydgoszcz 1938.
Fot. Jerzy Riegel, 1965.
poniedziałek, 10 maja 2021
"Zimowy dzionek..."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz