Po pokoju w Kaliszu zawartym z Krzyżakami w 1343 roku Król Kazimierz Wielki objął Kujawy wraz z ziemią bydgoską. Zastał tu małą osadę handlową, wokół szumiące wciąż puszcze sosnowe, poprzez które wartką wstęgą przebijała się rzeka Dbra. Te olbrzymie bory były własnością królewską. Dochodu z ziemi bydgoskiej król nie miał żadnego. Raczej wielkie sumy kłaść musiał na utrzymanie załogi na zamku, w skutek częstych najazdów i walk poważne w rycerstwie ponosił straty. A przecież Bydgoszcz, leżąca na jedynej drodze, jaka prowadziła z Wielkopolski, Pałuk i Krajny nad morze, dawać mogła przy dobrym zagospodarowaniu poważne dochody, chociażby z ceł i targów. Do Bydgoszczy ciążyły w owym czasie rozrzucone po Krajnie i Kujawach północnych osady. Mając to wszystko na względzie postanowił Kazimierz Wielki pod murami zamku bydgoskiego założyć gród. W tym celu udzielił dwom osadnikom, przybyłym, jak mówią, z Turyngii, obszernego przywileju, dając im prawo rozbudowania Bydgoszczy i pozwalając mieszkańcom rządzić się na zasadach praw specjalnych. W nowej gminie zakreślono szerokie granice, zapewniono różnorakie dochody, obu zaś wójtom oraz ich spadkobiercom wyznaczono spory kawał ziemi, sięgający od dzisiejszego jeziora Jezuickiego aż po Koronowo. Nie zapomniał Król także o szkole i licznych rzemiosłach oraz udzielił miastu prawo bicia monety. Umowę tę zawarto 19 kwietnia 1346 roku w Brześciu Kujawskim.
źródło:
Bydgoszcz w historycznym rozwoju od początków aż po dzień dzisiejszy: wydanie z ilustracjamiPawłowski Edward, Kwiatkowski Edward. Bydgoszcz 1937 r.