Gminna szkoła ludowa na Okolu (niem. Gemeinde-schule Schleusenau) powstała w 1879 r. W latach 90. XIX wieku budynek został rozbudowany do pełnienia roli szkoły podwójnej (niem. Doppel Volksschule) - złożonej z oddzielnych szkół, jednej dla dziewcząt i drugiej dla chłopców. Szkoły te miały charakter wielowyznaniowy, w których językiem wykładowym był niemiecki. W publicznych szkołach ludowych kształcono dzieci w wieku od 6 do 14 lat. Uczniowie zdobywali w nich wiedzę w zakresie elementarnym. Plany budowy sporządzone w 1897 roku zatwierdził radca budowlany Johannes Schwarze. Natomiast głównym wykonawcą robót budowlanych został bydgoski mistrz ciesielski Bruno Wiese. Podział budynku na dwa niezależne oddziały szkolne został odzwierciedlony w kompozycji ceglanych, symetrycznych elewacji: frontowej i tylnej, zaakcentowanych parami ryzalitów mieszczących odrębne wejścia do każdej ze szkół. Podwójna Szkoła Ludowa powitała pierwszych uczniów jesienią 1898 roku. Ulicy przy której stał budynek nadano miano Nowoszkolnej (niem. Neue Schulstrasse).
Szkoła w 1905 r. przy dzisiejszej ulicy Nowogrodzkiej
skyscrapercity / diabeł wenecki
W okresie dwudziestolecia międzywojennego w gmachu funkcjonowała 7-klasowa Publiczna Szkoła Powszechna Męska im. Adama Mickiewicza (patron od 1926 r.) Była to szkoła koedukacyjna, od 1932 r. podzielona na część męską (im. Adama Mickiewicza) i żeńską (im. Stefana Batorego). W latach 20. XX w. szkoła polska mieściła się w jednym budynku z ewangelicką szkołą niemiecką. Zadrażnienia wynikające z koegzystencji obu placówek próbowano zmniejszyć przez przeniesienie szkoły niemieckiej na parter budynku w roku szkolnym 1929/1930, zaś w 1933 r. przeniesiono ją do innego budynku szkolnego, stwarzając tym samym lepsze warunki szkole polskiej.
W czasie okupacji w budynku znajdowały się niemieckie koszary oraz pomieszczenia dla jeńców wojennych. Po 1945 roku ulokowano tu szkołę podstawową, następnie od 1947 roku szkołę ogólnokształcącą stopnia licealnego, przekształconą w 1961 r. w III Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza. (wikipedia.pl)
Moja szkoła. Matura 93. Wspaniałe: miejsce, czas i ludzie. Pozdrawiam. Mariusz
OdpowiedzUsuńTu rocznik maturalny 1969. Ktoś jeszcze pamięta polonistkę Bladzię, geograficzkę Gejszę, rusycystę Wacława, chemiczkę Skarpetę? Mały poczciwy dyro Zalewski, nikomu nie szkodził, nie było żadnej komunistycznej indoktrynacji, na przerwach w znajdującym się obok szkoły kościele św. Wojciecha modliliśmy się przed klasówkami. I te obłędne Śluzy, na które wychodziło się tylną furtką za boiskiem do piłki ręcznej. Naprawdę kochana stara buda, niech Bóg błogosławi tamtym nauczycielom. W okropnych czasach - starali się jak mogli ochraniać naszą młodość i nie łamać nam kręgosłupów moralnych.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńNiestety ja tej szkoły nie pamiętam, ale faktycznie po przeczytaniu już kojarzę mniej więcej gdzie się ona znajdowała. Ja teraz właśnie w Bydgoszczy chcę dzieci zapisać na dodatkowy język angielski. Po przejrzeniu mapki https://earlystage.pl/pl/szkola/bydgoszcz znalazłam najbliżej mnie placówkę.
OdpowiedzUsuń