TMMB

niedziela, 23 września 2012

Semeon wspomina Bydgoszcz

Semeon jest autorem bloga dziwnabydgoszcz.blogspot.com. Treść bloga jest różnorodna. Od fotografowania przyrody, poprzez recenzje literackie, własne przemyślenia, po historię Bydgoszczy.
Co nas najbardziej zainteresowało ? Oczywiście zdjęcia naszego miasta :)
Semeon pozwolił nam na publikację zdjęć na naszym blogu.
Serdecznie dziękujemy !

Skrzyżowanie ulic:
Podgórnej, Nowodworskiej, Ugory, Orlej i Na Wzgórzu Dąbrowskiego.
 Zdjęcie wykonano jesienią 1980 roku.
Autor: Semeon
 Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

     Budowa bloku w pobliżu skrzyżowania ulic Bielickiej i Czackiego.
Rok 1981.
Autor: Semeon
 Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

  Plac Piastowski. Styczeń 1979 roku.
Autor: Semeon
 Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

 Jesień 1980 roku na Placu Zjednoczenia 
(patrz tabliczka na budynku). Obecnie Plac Teatralny.
Autor: Semeon
 Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

   Styczeń 1979 roku. "Zima stulecia" na Placu Józefa Weyssenhoffa.
Autor: Semeon
Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

Popularne zawody rowerowe dla dzieci "Czar dwóch kółek"
na stadionie "Wisły" w Fordonie.
Lato 1992 roku.
Autor: Semeon
Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

Popularne zawody rowerowe dla dzieci "Czar dwóch kółek"
na stadionie "Wisły" w Fordonie.
Lato 1992 roku.
Autor: Semeon
 Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

 Widok z ulicy Solskiego na Wzgórze Wolności.
Zdjęcie wykonano wczesną wiosną 1986 roku.
Autor:  Norbert  Przybysz.
 Źródło: dziwnabydgoszcz.blogspot.com

sobota, 22 września 2012

80 lat temu Prezydentem Bydgoszczy został Leon Barciszewski.

Leon Barciszewski (ur. 1883 w Tulcach w Wielkopolsce, zm. 1939 w Bydgoszczy) – polski działacz samorządowy, dyplomata, prezydent Gniezna (1925-1932) i Bydgoszczy (1932-1939). 
Przyczynił się do rozwoju wszystkich przedsiębiorstw komunalnych, sprawił, że liczba bezrobotnych w mieście spadła z 12 tyś. w 1932 roku do 7 tyś. w roku 1939, rozbudowano miejską elektrownie i gazownie, rozszerzono sieć wodociągowa i kanalizacyjną, dokończono budowę Szpitala Miejskiego, przebudowano rzeźnię i halę targową. Z jego inicjatywy w październiku 1936 roku ruszyła w Bydgoszczy miejska komunikacja autobusowa.
22 września 1932 roku, gdy na posiedzeniu Rady Miejskiej wybrany został prezydentem Bydgoszczy (12-letnia kadencja) powiedział te słowa:
„Urzędnicy jako funkcjonariusze urządzeń miejskich, są zatem sługami społeczeństwa, miasta i państwa. Powołany na pierwszego urzędnika tego miasta, chcę być pierwszym nie tylko w moich prawach, ale w spełnianiu swoich obowiązków. W odniesieniu do wszystkich pracowników moich nie uważam siebie za ich pana ani pracodawcę. Naszym wspólnym pracodawcą jest to miasto, któremu wspólnie służymy. Pragnę, dla nich być zwierzchnikiem sprawiedliwym, ale wyrozumiałym i tylko
wtenczas, gdy ze swej strony spełnią w stu procentach swoje wobec tego miasta obowiązki. Całym sercem współczuję upośledzonym-bezrobotnym, którzy bezskutecznie wyciągają zdrowe ręce do pracy. O nich chcę specjalnie pamiętać... Czeka nas ciężka i mozolna praca...”

Opis obrazu: Członkowie Rady Miejskiej w Bydgoszczy.
Data wydarzenia: 1934
Zespół: Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe nac.gov.pl

Opis obrazu: Otwarcie wystawy. Franciszka Wyczółkowska, wdowa po artyście, podczas przecinania wstęgi. Obok (po prawej) stoi prezydent Bydgoszczy Leon Barciszewski.
Data wydarzenia: 1937
Zespół: Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe nac.gov.pl

Wybuch II wojny światowej nie zaskoczył Barciszewskiego. Już w 1938 r. był przekonany o jej nieuchronności, jednak nie dopuszczał do siebie myśli, że Polska może ponieść klęskę. 3 września 1939 r. opuścił Bydgoszcz i udał się do Włocławka na naradę prezydentów miast, którą zwołał wojewoda pomorski. Tam zarządzono dalszą ewakuację. Barciszewski udał się początkowo do Warszawy, gdzie połączył się z rodziną, a następnie do Lwowa i nadgranicznych Zaleszczyk. Tutaj dowiedziawszy się o przeprowadzonej przez okupantów niemieckich krwawej eksterminacji ludności polskiej w Bydgoszczy i o posądzeniach jego osoby o rzekome przywłaszczenie pieniędzy z kasy miejskiej, pomimo ostrzeżeń przyjaciół, wrócił, jak sam się wyraził, do Bydgoszczy „na Golgotę”, aby być razem z jej mieszkańcami w najtrudniejszych chwilach. Dotarł do miasta 9 października 1939 r. i zatrzymał się u krewnych przy ul. Długiej. W dwie godziny po przybyciu, gestapo aresztowało go wraz z żoną i synem i przewiozło do więzienia przy ul. Poniatowskiego.


Opis obrazu: Leon Barciszewski, prezydent Bydgoszczy. 
Fotografia sytuacyjna.
Zespół: Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe nac.gov.pl

Niemcy oskarżyli go o wrogość do III Rzeszy Niemieckiej i obciążyli odpowiedzialnością za tzw. „krwawą niedzielę". Ponoć „nie użył swojego stanowiska służbowego i wpływu osobistego, aby zapobiec panującym tutaj (w Bydgoszczy) w dniach 3 i 4 września rozruchom”. Po miesięcznym pobycie w więzieniu, podczas
którego był torturowany i poniżany, 11 listopada 1939 roku Prezydenta "rozstrzelano w trybie doraźnym”. Miejsce jego kaźni nie zostało dokładnie ustalone.

Źródła: Narodowe Archiwum Cyfrowe nac.gov.pl, wikipedia.pl

niedziela, 9 września 2012

Ira, Pela i Lusia

Publikujemy zdjęcie z archiwum rodzinnego Pani Krystyny Berndt. Rendez-vous koleżanek. Pierwsza z prawej to Lucyna, mama Pani Krystyny. Ulica Gdańska w czerwcu 1929 roku.